- Ustawa to przede wszystkim duży krok naprzód w porównaniu z tym, co mamy obecnie. Nie załatwia wszystkich dla nas ważnych spraw, ale wychodzę z założenia, że podlegać będzie rozwojowi, tak jak inne akty prawne - mówi mgr. farm. Agnieszka Anczykowska, farmaceutka z Kalisza, członkini Okręgowej Rady Aptekarskiej w Kaliszu w rozmowie z Małgorzatą Grosman.

Pacjent do farmaceutki: „Czego się pani z tą pleksi tak wygłupia i tak wszyscy kiedyś umrzemy”
Niecenzuralne komentarze, wyzwiska, czy kwestionowanie i wyśmiewanie przez pacjentów koniecznych zabezpieczeń – to część aptecznej rzeczywistości czasów zarazy, agresji wobec farmaceutów, o której wciąż mało się mówi.
Czytaj więcej