Przedstawiciele zawodów medycznych wystostowali wspólny apel do rządu, pacjentów i środowiska medycznego. "W wyniku niewystarczającej ilości środków ochrony osobistej lub - w wielu wypadkach - ich braku, wkrótce możemy mieć do czynienia z brakiem kadr medycznych" - czytamy w nim.
Zmagamy się jako państwo i społeczeństwo z wyzwaniem, z którym do tej pory nie mieliśmy do czynienia. Jako osoby wykonujące zawody medyczne czujemy się w obowiązku zwracać uwagę na kluczowe problemy, z jakimi się spotykamy. Jeśli pilnie ich nie rozwiążemy, to podczas epidemii po prostu zabraknie pracowników medycznych - czytamy w apelu.
W wyniku niewystarczającej ilości środków ochrony osobistej lub - w wielu wypadkach - ich braku, wkrótce możemy mieć do czynienia z brakiem kadr medycznych. To dotyczy w szczególności ratowników medycznych, pielęgniarek, położnych, diagnostów laboratoryjnych, elektroradiologów i lekarzy. Apelujemy o możliwość wykonania testów w kierunku SARS-Cov-2 dla personelu medycznego w przypadku wskazania, którym powinien być bezpośredni kontakt z niezdiagnozowanym pacjentem.Konieczne jest wydanie wytycznych dla pracowników służb medycznych, którzy na co dzień mają kontakt z pacjentami, jakie środki ostrożności należy wdrożyć po zakończonej pracy - czytamy w apelu.
Nie oszukujcie służb medycznych i nie zatajajcie informacji o stanie swojego zdrowia! Dziś skłamiecie, jutro nie będzie miał Wam kto udzielić profesjonalnej pomocy. My, lekarze, pielęgniarki, diagności laboratoryjni, farmaceuci, fizjoterapeuci, ratownicy i radiolodzy będziemy na kwarantannie lub będziemy sami zmagać się infekcją. Stosujcie się do zaleceń. To nie jest trudne! - czytamy w apelu.
Nie wymuszajcie na lekarzach wypisywania leków, o których przeczytaliście, że mogą pomóc w ciężkim przebiegu zakażenia koronawirusem. Nie wiecie nawet, czy w Waszym konkretnym przypadku będą potrzebne. A może zabraknąć tym chorym, którzy przyjmują je w głównych wskazaniach na inne choroby (np. RZS czy zakażenia HIV).