Przyjmowanie suplementów diety stało się dowodem na naszą dbałość o zdrowie, samopoczucie i wygląd. Dajemy się ogłupiać reklamom i łykamy na potęgę.
Na nasze nieodpowiedzialne i niekontrolowane zażywanie leków można spojrzeć i poprzez pryzmat innych liczb. Według szacunków, suplementy diety zażywa co najmniej troje na czworo dorosłych Polaków. Rocznie jest to grubo ponad 5 miliardów tabletek, co daje minimum 130 tabletek witamin i minerałów na statystycznego Polaka, od oseska po staruszka.
Te liczby pokazują, jak szybko od „doganiania” Europy przeszliśmy do poważnego problemu. Rola reklam – ich liczby i treści – wydaje się w tym kontekście zasadnicza. Ich pokłosiem jest przekonanie, że na każdy zdrowotny problem jest jakaś tabletka, która zastąpi zdrowy tryb życia, a więc ruch, odpowiednie odżywianie się i dostateczną dawkę snu. Dodatkowo reklamy wzbudziły przekonanie, że nie da się żyć zdrowo bez suplementacji – że bez dostarczanych w ten sposób sobie witamin i mikroelementów nie jesteśmy w stanie wydajnie pracować, uprawiać sportu nawet amatorsko, dobrze bawić się, wyglądać, uprawiać seksu i zachować zdrowia w okresie jesienno-zimowym.
Cały artykuł - kliknij tutaj.