Stowarzyszenie Leki Tylko z Apteki w ramach kampanii STOP Kłamstwom w internetowym handlu "lekami" znalazło w sieci reklamy preparatów dla diabetyków. Sprawa jest o tyle zatrważająca, że realnie zagraża zdrowiu i życiu wielu osób.
Nie przeszkadza to jednak niektórym firmom w sprzedaży przez internet środków, które opisywane są jako skutecznie leczące z przewlekłej choroby (sic!).
W reklamie opisywanej przez LTzA wymyślona bohaterka przekonuje w niej, że „lekarz się pomylił” przepisując jej lek na cukrzycę, więc źle się czuła. Na szczęście kupiła „cudowny” suplement z internatu, dzięki któremu „cukrzyca zaczęła się cofać”. Dodajmy, że „cudowny” suplement z internetu słono kosztuje, a zdaniem prawdziwych lekarzy cały opis reklamowy jest tylko manipulacją.
Specjaliści biją na alarm
- Nieuczciwe praktyki sprzedawców i producentów bardzo często piętnują lekarze, działając w imieniu i w interesie swoich pacjentów. Najgorszym scenariuszem, jaki mogę sobie wyobrazić jest ten, gdy osoba z cukrzycą zawierzy takiej stronie internetowej i porzuci terapię zleconą przez swojego lekarza. Skutki takiej decyzji mogą bezpośrednio zagrozić życiu pacjenta. Przytoczony przez Państwa przykład, w którym wymyślona postać opisuje, że specyfik wyleczył ją z choroby, a wymyślony lekarz diabetolog twierdzi, że poleca ów preparat swoim pacjentom, jest dla mnie najgorszym rodzajem manipulacji. Problemem jest to, że nieuczciwy sprzedawca zawierający na swojej stronie wprowadzające w błąd zapisy nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności, a powinien.
ocenia Szymon Dziedzic, lekarz, który dziś zarządza projektem „Diabdis – opieka i edukacja diabetologiczna.
Konieczne są zmiany w prawie
Uważamy za niedopuszczalne, by produkty przypisujące sobie działanie zdrowotne lub lecznicze pozostawały w obrocie poza jakąkolwiek fachową kontrolą. Dbające o obywateli państwo nie może sobie pozwalać na tolerowanie braku kontroli we wrażliwym obszarze związanym ze zdrowiem. Niezbędne są szybkie zmiany prawa. Będziemy o to zabiegać i nadal informować opinię publiczną o efektach.
deklaruje prezes LTZA - Paweł Bernat.