Podczas XXX Okręgowego Zjazdu Aptekarzy Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej we Wrocławiu, delegaci przyjęli uchwałę w sprawie ustanowienia tytułu „Honorowego Prezesa Okręgowej Rady Aptekarskiej Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej we Wrocławiu" i przyznali go swojemu szefowi - mgr farm. Pawłowi Łukasińskiemu.
Jak wskazali delegaci Prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej DIA we Wrocławiu – mgr farm. Paweł Łukasiński, od początku uruchomienia procesu legislacyjnego nad nowelizacją Prawa farmaceutycznego w grudniu 2016r., czynnie uczestniczył w pracach nad wdrożeniem w/w regulacji. W tym celu wykorzystywał on swoje wieloletnie doświadczanie w funkcjonowaniu rynku farmaceutycznego w Polsce oraz obserwacje negatywnych dla farmacji i pacjentów skutków, jakie przyniósł proces liberalizacji rynku aptekarskiego w Kanadzie. W okresie od grudnia 2016 roku do kwietnia 2017 roku, Prezes Łukasiński: wykonał szereg spotkań roboczych z przedstawicielami władzy ustawodawczej, uczestniczył w posiedzeniach komisji sejmowych i senackich procedujących nad w/w ustawą, nadzorował oraz koordynował przygotowywanie szeregu opracowań merytorycznych związanych z procedowanymi zmianami.
Tego rodzaju doniesienia można traktować jedynie w kategoriach ponurego żartu. Wyróżnienie i podziękowania należą się przede wszystkim decydentom oraz kilkuset Parlamentarzystom, którzy realnie pracowali nad tą regulacją, finalnie doprowadzając do jej uchwalenia. Przypomnę, że projekt zyskał poparcie również części opozycji, co jest dowodem na to, że praca ponad podziałami w polskim Parlamencie jest możliwa. Pokazały to zresztą wyniki głosowania. W naszej opinii prezes Dolnośląskiej Rady Aptekarskiej nie powinien być nagradzany za pracę, którą od początku do końca wykonali posłowie i senatorowie.
Tomasz Leleno, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej
NRA zaskoczona inicjatywą
Szanujemy autonomię Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, jednak oceniamy tę inicjatywę jako, delikatnie mówiąc, nietypową. Przyjęcie takiej uchwały może naruszać ustawę o izbach aptekarskich oraz cały szereg wewnętrznych regulacji, które nie przewidują nadania takiej funkcji. A to z kolei może prowadzić do konsekwencji prawnych. Udział w posiedzeniach osoby, której uprawnienia są niejasne może na przykład doprowadzić do podważania przez sądy uchwał wydanych przez DIA. Nadawanie tytułu honorowego prezesa osobie jeszcze w trakcie trwania kadencji jest rzeczą niespotykaną. Uchwała w tej sprawie nie powinna budzić żadnych wątpliwości natury prawnej. Ewentualne wady takiej uchwały wiązałyby się bowiem z odbieraniem tytułu honorowego prezesa, co stawiałoby zarówno delegatów jak i samego uhonorowanego w dość niezręcznej sytuacji.
Tomasz Leleno, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej