Idą zmiany. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje prawne uszczelnienie systemu kupowania leków na tzw. zapotrzebowanie. Ma to ograniczyć liczbę sytuacji, w których przychodnie słupy kupują leki trudno dostępne i sprzedają je za granicę.
My w POZ nie jestesmy w stanie przewidzieć, czy będziemy na przykład mieli pacjenta, któremu trzeba będzie podać adrenalinę w wyniku wstrząsu anafilaktycznego. W ciągu miesiąca mo9że się nie zdążyć żaden pacjent, ale może też być ich kilku.
Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego
Samo rozwiązanie znajduje uzasadnienie, ale jak to zwykle bywa z uniwersalnymi koncepcjami, w pewnych przypadkach się nie sprawdzi. Od nowych reguł powinny być odstępstwa - dla małych przychodni, do 5 tys. pacjentów albo przez określenie wysokości zakupu.
Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego