Trwa walka o całkowity zakaz reklamy. Temat wrócił jak bumerang po petycji złożonej w Ministerstwie Zdrowia.
Co oczywiste, producenci leków i suplementów protestują, uważając, że powoływanie się na tak stare stanowisko NRL mija się z celem. Szczególnie, że nie tak dawno temu wszedł w życie kodeks dobrych praktyk reklamy suplementów diety.
Toczą się także prace nad zmiana przepisów, które przewidują wysokie kary za wprowadzenie konsumentów w błąd.
Lekarze i aptekarze uważają to rozwiązanie za niewystarczające. Jednak wprowadzenie całkowitego zakazu reklamy jest niewielkie, choćby z powodu pozostawania w konflikcie z zasadą swobody gospodarczej oraz prawa unijnego.
Eksperci mówią o ewentualnych ograniczeniach w postaci limitu czasu reklamowego na promocję leków i suplementów.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna