To jedno ze zdań, które pada w najnowszym, już wywołującym kontrowersje filmie Patryka Vegi "Botoks". Według autora ma on zmienić rzeczywistość polskiego rynku zdrowia. Premiera już 29 września.
Czuję, że mam w ręku ogromną tubę propagandową. Moje filmy w skali dwóch lat ogląda 10 mln ludzi. Mam poczucie, że ten film będzie najważniejszy w mojej karierze. Jest potrzebne, bo odkrywa prawdę, która jest ludziom zupełnie nieznana. Prawdę, z którą służba zdrowia będzie się musiała zmierzyć.
Handel podrabianymi lekami, udającymi te istniejące, to dziś jedna z głównych gałęzi przestępczości.
Patryk Vega