Sezon na odchudzanie można uznać za otwarty! Czas rozprawić się z zimowym tłuszczykiem, albo nawet nie sezonowym a kilkuletnim i pokazać światu swoje nowe, szczupłe ja. Kto dziś ma czas na zawracanie sobie głowy wizytą u dietetyka? Przecież każdy doskonale wie, że kilogramy wzięły się z powietrza, no może czasem dopomógł pączek do kawy. A przez nadgodziny w pracy w ogóle nie ma czasu na aktywność fizyczną. Co zatem robić? W telewizji pokazywali takie nowe tabletki i jakiś shake po treningu po którym nie chce się jeść. Zatem jest rozwiązanie!
- Wyciąg z zielonej herbaty 150mg Kofeina 200mg
- Wyciąg z korzenia pokrzywy indyjskiej 100mg
- Wyciąg z owoców pieprzu kajeńskiego 50mg
- Wyciąg z owoców gorzkiej pomarańczy 100mg
- Wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego 200mg (w tym kofeina 8mg)
- Chrom 40 mcg
- Witamina B6 0,7mg
Maria Pieńkowska - autorka bloga Pogromcy Reklam Farmaceutycznych