- Elementy przymusu wprowadzane byłyby wyłącznie w ostateczności - w sytuacji braku możliwości wyłonienia apteki dyżurującej spośród aptek, które dobrowolnie się zgłosiły - czytamy w odpowiedzi wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego na kolejną interpelację w sprawie aptecznych dyżurów.
"Trwają prace finalizujące"
Obecnie brane pod uwagę jest rozwiązanie, w którym w porze nocnej apteka będzie zobowiązana do pełnienia dyżuru jedynie w określonym przedziale czasowym (nie przez całą noc) i tylko pełnienie dyżuru w tym przedziale będzie finansowane ze środków publicznych, przy czym kwestie związane z wysokością finansowania nie są jeszcze ustalone. Apteka jednocześnie będzie mogła pełnić dyżur przez całą noc, przy czym poza ww. wąskim przedziałem czasowym, będzie to przedmiotem dobrowolnego wyboru podmiotu ją prowadzącego z możliwością finansowania przez jednostkę samorządu terytorialnego - czytamy w odpowiedzi.
Apteczne dyżury bez przymusu?
POLECAMY

Kto zapłaci za nocne dyżury aptek? Ministerstwo Zdrowia ma rozwiązanie
Do północy NFZ, a po północy samorządy - taki model finansowania dyżurów w aptekach bierze pod uwagę resort zdrowia. Wychodzi to naprzeciw postulatom środowiska aptekarskiego, które "Magazyn Aptekarski" przekazał ministerstwu w maju.
Czytaj więcej