Śmierć Tomasza Kality - byłego rzecznika SLD, który chorował na glejaka mózgu stała się powodem do wznowienia dyskusji na temat legalizacji "medycznej marihuany". Jak podaje Rzeczpospolita - jest szansa na porozumienie i uchwalenie ustawy.
PiS uznało, że dalszy opór w sprawie dopuszczenia marihuany do celów leczniczych jest bezcelowy, szczególnie po dramatycznej walce o spełnienie tego postulatu, jaką prowadził Tomasz Kalita, były rzecznik SLD, zmarły w poniedziałek na glejaka mózgu.
Liroy-Marzec podkreśla, że rolę w opóźnieniu przyjęcia ustawy odegrał minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, zapowiedział więc złożenie wniosku o jego odwołanie. Nie ma jeszcze wystarczającej liczby podpisów, ale swój złożył już Paweł Kukiz, lider ugrupowania.
Instytut włókiem jest gotowy. Nie potrzebujemy firmy z Izraela, z Indii. Potrzebujemy upraw w kraju. Zrobiliście refundację, która nie działa. Podpiszcie ustawę, głosujecie za ustawę. Będziemy wnioskować o wotum nieufności wobec ministra zdrowia. Panie Ministrze, idziemy po Pana. Ja tego nie odpuszczę. Mamy już zebrane podpisy. - Poprą nas inne kluby.
poseł Liroy-Marzec
Czytaj więcej - kliknij tutaj.