Czterech członków zarządu Polskiego Centrum Zdrowia zostało zatrzymanych i usłyszało zarzuty m.in. prania brudnych pieniędzy i wyłudzeń na niemal 80 milionów złotych.
To nie koniec win jakie, zdaniem śledczych, mają na swoim koncie zatrzymani. Usłyszeli oni także zarzut prania brudnych pieniędzy oraz faworyzowania określonych wierzycieli, co miało powodować szkody dla pozostałych. - Takie zarzuty przedstawiono trzem z czterech zatrzymanych. Tomasz B. usłyszał dwa zarzuty: prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - precyzuje Tomankiewicz.